Jakiś czas temu w kanadyjskim prawie imigracyjnym zostały wprowadzone poprawki w kategorii Temporary Foreign Worker, które ułatwiały zdobycie pozwolenia na pracę dla wykwalifikowanych pracowników zagranicznych kanadyjskim pracodawcom. Główną ideą tego sposobu na work permit było znalezienie kandydatów na stanowiska, na które nie można było znaleźć Kanadyjczyków lub stałych rezydentów Kanady. Jest to, a raczej była bardzo fajna droga do uzyskania permanent resident status, ponieważ mogliśmy pracować i jednocześnie uzyskiwać "kanadyjskie doświadczenie", które jest wymagane w większości jak nie we wszystkich (oprócz łączenia rodzin) programach imigracyjnych.
Napisałem "była" bo jakieś dwa tygodnie temu zmiany te zostały wstrzymane do odwołania. Główną przyczyną tego kroku kanadyjskiego rządu była afera, w której jeden z największych banków w Kanadzie ściągał tanią siłę roboczą z Indii, następnie kanadyjscy pracownicy mieli wyszkolić "tańszych" kolegów i w konsekwencji "zrobić im miejsce przy swoich biurkach". Ostatnie zdanie zostało także wsadzone w cudzysłów ponieważ nie do końca tak to wygląda, otóż wyobraźcie sobie, że ten nowo wyszkolony pracownik nie zostaje w Kanadzie tylko wraca do Indii i stamtąd pracuje zdalnie - no bo jest taniej... Wszyscy są zadowoleni oprócz zwolnionych kanadyjskich pracowników. To właśnie w głównej mierze dzięki nim wyszła na jaw cała ta afera bo rozdmuchali całą sytuację. Oczywiście bank ten nie był pierwszą firmą, która w ten sposób kombinuje bo oprócz banków dużo firm zajmujących się obsługą klienta robi dokładnie to samo, a raczej robiła bo nie będzie już to tak korzystne jak to było do tej pory.
Zmiany te, wprowadzone około kilkanaście miesięcy temu zezwalały między innymi na zaniżenie stawki pracy, jako wymóg pracodawcy mogli podawać znajomość języka polskiego. Cały proces wydawał się dużo łatwiejszy w porównaniu do tego, co było przed zmianami. Teraz natomiast będzie trzeba na prawdę udowodnić, że nie można znaleźć Kanadyjczyka na to miejsce pracy co nie będzie takie łatwe ale oczywiście wszystko jest do zrobienia, ponieważ Kanadyjczycy pracują od pewnych stawek, za niższe pieniądze zapierniczają tylko świeży emigranci.
Wydaje się to trochę nielogiczne bo jest tutaj bardzo duże zapotrzebowanie na wykwalifikowanych pracowników a tu sami sobie utrudniają sprawę ale chyba to ma związek z polityką, a za jakiś czas może wszystko wrócić do normy - przynajmniej tak myślę, bo byłoby to bez sensu.
Całe to prawo imigracyjne Kanady staje się coraz gorsze do potencjalnego emigranta, wymogi się zaostrzają i już nie jest tak łatwo się tu "dostać" jak to było 5-7-10 lat temu. To o czym piszę w tym poście jeszcze nie jest największą barierą, w tym momencie największą barierą dla większości jest język angielski, dlatego otwierajcie już teraz książki albo zapiszcie się na jakiś kurs angielskiego bo bez tego na prawdę są nikłe szanse na osiedlenie się tutaj.
Fajnie by było jakbyście w miarę możliwości udostępniali bloga w google+ i na facebooku :
https://www.facebook.com/EmigracjadoKanadybyKenedien6194?ref=ts&fref=ts
Like-i oraz bezpośredni linki do osób zainteresowanych również bardzo mile widziane.
Jezeli chcialbys/chcialabys miec dostep do lokalnych ogloszen z Kanady oraz poznac fajnych ludzi ktorzy juz tutaj sa to zapraszam do naszej grupy na facebooku :
https://www.facebook.com/groups/2056644974609211/?ref=bookmarks
Najwiekszy Portal Polakow w Kanadzie: www.polacy.ca
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz