Częto ludzie mnie pytają ile wydam na to,
ile wydam na to i tamto. Zdecydowałem się więc napisać o kosztach jedzenia
oraz innych niezbędnych rzeczy ale w tym poście ruszam kwestię tylko i
wyłącznie jedzenia. Tak na marginesie to jedzenie tutaj nie jest za
dobrej jakości, mleko może stać z tydzień w lodówce i nic mu nie ma,
wydaje mi się, że z owocami i warzywami też to inaczej wygląda niż w
Polsce, oczywiście smak gorszy, kiedyś ktoś powiedział, że jakby zgasić
światło i dać komuś jabłko i pomidora to ciężko by było rozpoznać co
jest co i czasem to nie jest takie absurdalne...
W Kanadzie jest bardzo dużo sklepów. Ja osobiście lubię kupować w Food Basics bo jest tam dosyć tanio i wszystko prawie idzie dostać - taka większa Biedronka. Czasem też zdarza się kupować w Walmart - to to już trochę większy kaliber, coś podobne do Tesco itp. No Frills i Freshco też ale bardzo, bardzo rzadko bo nie ma tego koło mnie, czasem zaglądam do tych polskich też jak potrzebuje coś konkretnego ale najczęściej kupuje w "bejsiku" i stamtąd podam Wam ceny na podstawowe produkty i będziecie w stanie +- obliczyć ile musielibyście wydać na jadło.
* mleko w kartonie 2% 2L - 3.99
* płatki nesquik 340g - 2.97 na promocji, 4.49 regularna cena
* pierś z kury bez kości i skóry około 600g - 5.00 na promocji
* słoik ogórków (chyba 1L) - 1.99
* chipsy selection(tania marka) 200g różne smaki - 0.99 na promocji, 1.69 regularna cena
* woda niegazowana nestle 1.5L - 0.69
* woda niegazowana nestle 18x0.5L - 2.99 na promocji
* cukier w kostce 0.5kg - 1.99
* ryż 700g - 3.49 ale można znaleźć tańszy, np. 10kg za 10.00
* kawa nescafe 200g - 6.47
* banany 1kg - 1.26
* pomidory 1kg - 3.24
* papryka 1kg - 3.90
* jabłko zielone 1kg - 3.24
* papryka ostra w słoiku 750ml - 2.99
* musztarda mała 225ml - 1.69
* ketchup Heinz 1L - 2.99
* sok jabłkowy 1L - 0.99
* bułki do hotdogów 8szt - 1.99
* parówki 12szt - 0.99
* chleb tostowy 500g - 1.97
* ryż sonko 4x100g - 1.99 (polski sklep)
* sos pudliszki 500g - 3.19 (polski sklep)
* zypki z amino lub vifonu 1szt - 0.99 (polski sklep)
* jogurty 16x100g różne smaki - 4.99 na promocji
* ciastka 300g - 0.89 na promocji
* delicje z krakusa - 1.09 na promocji
* wafelki 200g - 0.90 na promocji
* wędliny i sery 1kg - 10-15 ale pewnie są też droższe
No to macie podane, ceny wyciągnięte z paragonów także na dzień dzisiejszy prawidłowe. Jeżeli ktoś by sobie obliczał to śmiało można brać cenę "na promocji" bo nawet jak nie ma promocji na dany artykuł to jest na jakiś inny i zawsze tam się oszczędzi te parę dolarów. Tak jak mówiłem ceny z "bejsika" także dosyć tanio ale w Walmarcie na pewno się niektóre rzeczy taniej znajdzie a w Costco to już na pewno tyle, że tam już trzeba brać po całym opakowaniu czegoś bo to taka jakby hurtownia.
Fajnie by było jakbyście w miarę możliwości udostępniali bloga w google+ i na facebooku :
https://www.facebook.com/EmigracjadoKanadybyKenedien6194?ref=ts&fref=ts
Like-i oraz bezpośredni linki do osób zainteresowanych również bardzo mile widziane.
Jezeli chcialbys/chcialabys miec dostep do lokalnych ogloszen z Kanady oraz poznac fajnych ludzi ktorzy juz tutaj sa to zapraszam do naszej grupy na facebooku :
https://www.facebook.com/groups/2056644974609211/?ref=bookmarks
"Ceny będą bez wliczonego podatku to musicie sobie dodać 13% do wartości"
OdpowiedzUsuńNa wiekszosc produktow, ktore wymieniles (z wyjatkiem chipsow i ciastek) nie ma naliczanego podatku:) Regula jest taka, ze na podstawowe produkty zywnosciowe, surowe, nie przerobione nie ma podatku. Jesli natomiast kupisz kurczaka z rozna, to juz musisz podatek zaplacic.
Sprawdzilem z paragonem i okazało się, że masz rację. Raz kupowałem chipsy i doliczała i tak mi już zostało. Przepraszam za wprowadzanie w błąd i już poprawione :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńJedzenie jest gorszej jakości ...u nas w typowej biedronce masz dobrej jakości produkty tutaj w walmart czy superstore produkty są słabe ( nie wszystkie ) nie ma zwykłego dobrego sera tylko te same na,, zasadzie tłuszczowe- olej i skrobia''..chyba że stoiska z pleśniowymi do tego np. hahavarti..kozi ..itd - to jest dobre...ale np. twarogu nie ma ( nie mylić z cottage cheese ). - Mleko jest gorszej jakości ...i jak by było robione z proszku..( nawet ,,świeże'' ma dziwną konsystencje ...smakuje jak woda). Jajka...żółtka jasne - czuje się że tez są gorsze nawet te droższe. Proszę nie mówić że nie ma różnicy - bo jest- by znaleźć takie produkty jakie my mamy w zwykłych sklepach -dobre. Trzeba jeździć do sklepów z farms...których ceny produktów są wysokie. Jednak musze dodać że ceny ryb są tu mniejsze nawet czasem w przeliczeniu x 3. pozdr. :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńTo Ty nie wprowadzaj ludzi w błąd. Ok, jest 500 rodzajów sera ale jak rodzina ma małe dochody to nie może nawet pomyśleć, żeby wydawać więcej na jedzenie i kupować jajka od kur które latały wolno albo wybierać z 500 rodzajów sera. Większość czytających to ludzie w Polsce albo nowoprzybyli, którzy będą mieli ograniczone środki. I ostatni raz Ci powiem, ze jedzenie z sieciówek tutaj a w Polsce (Biedronka na przykład) nie stało nawet koło tego z Polski.
UsuńCieszę się, że jesz dobre jedzenie ale to nie znaczy że ciągle musisz robić zamieszanie i uparcie powtarzać, że jeżeli ktoś wyda więcej to będzie jadł lepiej. Tak jest ze wszystkim i wszędzie (żadne odkrycie) ale chyba sztuka jest zaoszczędzić i jeść dobrze a nie rozwalać na to dużo pieniędzy.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńTo opowiem wam taką rzecz: ide do banku..spotykam przedstawiciela-filipińczyk... załatwiam sprawy i on mówi < w wolnej rozmowie >że najlepszy sklep z mięsem, wędlinami,serem przyprawami to KARPATY - polski sklep..co jest dobre ceny mają niskie :). Teraz dalej..są sklepy międzynarodowe ..gdzie sa różne produkty i wszystko jest dobrej jakości ..i drogie jak cholera. Prosty fakt - typowy polski sklep z typowymi wyrobami przyćmiewa typowo kanadyjskie sklepy z kanadyjskimi wyrobami. ( oni ,Karpaty' traktują jako nadzwyczajny shop ...a tam są nasze zwykłe polskie firmy ). aa i skoro -bo beats- pisze że ,,Mówisz o Walmart czy Megastore, jednych z najgorszych/najtańszych sieci z jedzeniem'' - u nas najtańsza jest biedronka .. i nie ma złych produktów - to jest właśnie różnica.
UsuńTy masz swoje zdanie, ja mam swoje. Oczywiście na pewno jest jedzenie "dobrej jakości" ale ceny są wysokie, a emigranci na początku kariery w Kanadzie nie maja na to pieniędzy. Ci co sa długo to raczej nie potrzebują czytać mojego bloga.
OdpowiedzUsuńWydając połowe pensji na jedzenie trzeba się zastanowić, czy na pewno był sens wyjeżdzać za granicę skoro w Polsce jest właśnie taki standard życia.
Druga strona medalu to taka, że w Polsce też mi się nie powodziło zbytnio i też kupowałem jedne z tańszych produktów i jakoś różnica była. Swoje zdanie podtrzymuje, to nie jest MIT.
I jeszcze kwestia dostępności rzeczy w Polsce, nie wiem w jakich czasach żyłeś w Polsce, słyszałem, ze za komuny były problemy ale w dzisiejszych czasach można dostać wszystko i nawet więcej niż tutaj tylko trzeba zapłacić. Więc nie wiem, gdzie dopatrzyłeś się tej "RÓŻNICY". Może po 20-30 latach za granicą warto polecieć do tej "nędznej Polski" i nie opowiadać bzdur.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńOk, pojęcie "wszystko" można różnie interpretować. Dla Ciebie to mięso dzika, kangura itp. rzeczy, o których nawet nie wiem, że da się kupić i zjeść bo się tym nie interesuję.
OdpowiedzUsuńNie będę się upierał z tym jedzeniem, bo nie sądzę, żeby w Polsce było dostępne mięso z wielbłąda a jeżeli już to na pewno jest bardzo drogie. Przekonałeś mnie.
Z tego co czytam to masz pojęcie na ten temat. Ja zrobiłem tą "oszczędną wersję" to może Ty zrób tą "ekskluzywną" i wkleję do tego lub zrobię nowy post i ludzie będą mieli szerszy punkt widzenia. (oczywiście jeżeli masz czas i chęci). Moj mail jest widoczny po prawej stronie na blogu.
Co do Twojej propozycji, jeżeli czytałeś wszystkie posty to wiesz, że jestem nowy w Kanadzie w dodatku mam 20 lat więc mogę niektórych rzeczy nie wiedzieć. Post miał na celu lekko przybliżyć jak wyglądają ceny ponieważ dużo ludzi zdaje pytania typu "Ile wydam na jedzenie?".
Heh no śmieszne no, wybór jedzenia jest podyktowany TYLKO i wyłącznie mieszanką tutejszych obywateli ale smak nadal pozostawia wiele do życzenia. Z uwagi na to że jestem Polakiem to nie próbowałem mięsa z wielbląda i tym bardziej nie mam pojęcia jak ma smakować ale mięso z dzika jadłem nie raz i nie dwa i jedno napisze, takie mięso w Polsce jest nieporównywalnie lepsze. Co do innych bardziej popularnych produktów to prawda jest taka, że jedzenie w Polsce ma jeszcze smak za którym wielu emigrantów tęskni i nie potrafi tutaj go odnaleźć.
OdpowiedzUsuńDobrze że jest kilkaset rodzajów sera, jest to pewnego rodzaju rekompensata, prawda? ;)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńTo tak ceny w dolarów jak u nas w złotówkach mniej więcej. Ja jak kiedyś sprawdzałem ceny w Francji to wszedłem na tamtejszego Carrefoura i wszystko było
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Kultura
trafiłem tu przez przypadek i.......... przeczytałem wszystko, nie wybieram się do kanady ale lubię wiedzieć. Pozdrawiam Blogera życzę wszystkiego dobrego - wielu sukcesów
OdpowiedzUsuńAnioł
Mysle, ze sie przyda:
OdpowiedzUsuńhttp://www.fin.gov.on.ca/en/tax/hst/pdf/taxable-polish.pdf
Podoba Mi się że Kanada to poważne państwo i jej mieszkańcy za wszelką cenę ( w dolarach ) bronią dobrego imienia kraju.
OdpowiedzUsuńJeszcze chwila a zaczniecie się bić o ilości gatunków sera. Fajnie, że qbo beats tak pozytywnie się ustosunkowuje do swojej drugiej ojczyzny ale chyba nie całkiem jest tak jak pisze. Od 30-tu lat mieszkam poza Polską z czego ostatnich 14 w Holandii. W Polsce nie bywam często - dwa/trzy razy do roku muszę jednak stwierdzić, że w większości marketów (tych dużych) można natknąć się na tzw. "wyspy serowe" gdzie oferuje się naprawdę po kilkaset gatunków sera. Blue Haze i kanadyjski Cabriole jadłem po raz pierwszy w Polsce właśnie. W Polsce rodzimych serów mamy ok. 90-100 we Francji wytwarza się ich ok. 1000 gatunków a na świecie ok. 4000. Nie jest to jednak podobno powód do samozadowolenia co stwierdził już Charles de Gaulle mówiąc: "...trudno jest rządzić narodem wytwarzającym 350 gatunków sera... " (inne źródła podają inne liczby). Nie o serze jednak chciałbym z Wami podyskutować. W 2014-tym wybieramy się z żoną na miesiąc do Kanady i za chwilę obłożymy się przewodnikami a ja będę "błądził" po internecie. W związku z tym planami wakacyjnymi mam do Was kilka pytań:
OdpowiedzUsuńprimo - jaki miesiąc wybrać - maj/czerwiec czy sierpień/wrzesień?
secundo - A. trasa Toronto-Vancouver (duuuużo kilometrów!!!) czy tylko B. wybrzeże wschodnie bądź C. wybrzeże zachodnie (w każdym przypadku tylko ok. 2000 km)
tertio - kemper i noclegi na kempingach czy samochód osobowy i noclegi w motelach/hotelach. Ceny w obu przypadkach?
quatro - czego nie pominąć w razie wariantu A, B bądź C.
Miłego dnia wszystkim
robinslav
Ten komentarz został usunięty przez autora.
Usuńqbo bwats: możesz podać przykładowe ceny warzyw / owoców organicznych? Jak się te ceny maja do tych podanych przez autora bloga?
OdpowiedzUsuńI czy w innych dużych miastach (np. Calgary, Edmonton) jest równiez taka łatwość z dostępem do dobrej, zdrowej zywności?
Byłabym wdzięczna za odpowiedź.
do autora: blog BARDZO fajny, wartościowe rzeczy piszesz - przydatne dla ludzi, którzy myślą o Kanadzie, jako miejscu do osiedlenia się :) Ale muszę sie też zgodzić z qbo beats - Twój blog czytają różne osoby, też takie, które nie maja problemu z pieniędzmi i myślą o emigracji do Kanady Z INNYCH WZGLĘDÓW. I dlatego fajnie byłoby gdyby qbo beats podzielił się tym - bo widać, że się orientuje w temacie - jak konkretnie wygląda dostęp do dobrej żywności, oraz jak to cenowo wygląda. Wystarczy kilka przykładów, i np. ocena - takie warzywa są 2x droższe od tych "marketowych".
Pozdrawiam serdecznie,