środa, 17 kwietnia 2013

#5 Emigracja do Kanady - Pierwsze Kroki cz. 3 - Język angielski

http://www.flickr.com/photos/joeshlabotnik/2411524931/W poprzednich postach zostały wyjaśnione mniej - więcej kwestie pieniędzy jakich potrzebujemy aby przylecieć do Kanady oraz rodzajów wiz. Kolejną bardzo ważną kwestią, której nie należy bagatelizować a jednak masa osób tak robi jest znajomość języka angielskiego. Jak wiadomo w Kanadzie są dwa języki urzędowe : francuski w prowincji Quebec oraz angielski w pozostałych. Jako, że większość emigrantów celuje w prowincje anglojęzyczne i ja znajduję się w Ontario będziemy pisać o angielskim, ale dokładnie to samo tyczy się francuskiego jeżeli ktoś tam (Quebec) planuje wyemigrować .

 Jeszcze kilka lat temu w Kanadzie można było żyć i funkcjonować normalnie bez znajomości języka (oczywiście takie najbardziej podstawowe zwroty trzeba znać ), może życie było trochę gorsze niż osób, które znały angielski i potrafiły to w odpowiedni sposób wykorzystać, ale mimo wszystko różnica życia między kimś kto nie znał języka a tym drugim jeszcze 10 lat temu nie była aż tak bardzo duża jak to jest teraz. Przede wszystkim całkiem niedawno weszły nowe przepisy, w których jest wymóg znajomości języka żeby kwalifikować się na jakiś program emigracyjny, dzięki któremu mamy możliwość dostania pobytu stałego. Te same przepisy pojawiły się także w wymogach do ubiegania się o obywatelstwo kanadyjskie.

Pomijając te wymogi do programów emigracyjnych i otrzymania obywatelstwa jest jeszcze kilka innych powodów dla których naprawdę warto go znać. Każdy człowiek musi pracować, no może nie każdy ale większość ludzi (o ile nie wszyscy, którzy czytają moje posty) musi pracować. Jeżeli jesteś w kraju ojczystym i będzie sytuacja, że w pracy nie będzie Ci pasować (szef to gbur, zarobki za małe, za długo dojeżdżasz do pracy etc.) w każdej chwili (może nie w każdej),  ale nie jest to duży problem zmienić pracę a przynajmniej poroznosić CV i czekać aż ktoś się odezwie, coś robić. Będąc w Kanadzie (przypuszczam, że gdziekolwiek na emigracji) i nie znając języka urzędowego jesteśmy uwiązani jak pies na sznurku. Nie mamy za dużego pola do popisu, pracy musimy szukać tylko u Polaków, których tutaj nie brakuje ale duża większość z nich wykorzystuje nasz słaby punkt bo i tak wie, że nie odejdziesz z dnia na dzień. Pracujemy więcej, ciężej a zarabiamy mniej od innych i w dodatku musimy znosić humorki i docinki rodaka, który teraz już jest Kanadyjczykiem…  Jak to się dzieje ?? Odpowiedzią jest temat tego postu. Oczywiście znajomość języka nie eliminuje całkiem tych sytuacji ale przynajmniej możemy coś zrobić, żeby to zmienić.

Kolejnym przykładem jest po prostu zwykły wstyd i nieziemskie zdenerwowanie jeżeli chcemy załatwić jakąś sprawę a nie potrafimy tego zrobić wiadomo dlaczego. Czujemy się wtedy traktowani jak dzieci, czego chyba nie za bardzo lubimy. Czujemy się gorsi.

Najlepsze co możecie zrobić jeszcze w Polsce z myślą o emigracji jest nauka języka. Jeżeli wiesz, że nie stać Cię na to, żeby się go nauczyć to zastanów się czy na pewno chcesz wyjeżdżać bo będzie cały czas pod górkę. Często słyszy się : znasz angielski ? yy… jakoś się dogadam. ”Jakoś się dogadam” to za mało, musisz być pewny, że nawet jeżeli nie znasz jakiegoś słowa jesteś w stanie inaczej sformułować pytanie lub odpowiedź tak, żeby inni Cię zrozumieli. Wydaje mi się, że taki minimalny poziom jaki potrzebujemy to rozumienie filmów i piosenek po angielsku, oczywiście nie musi być perfekt, ale jak jesteśmy w stanie zrozumieć ogólnie o czym dany film lub piosenka jest, do tego znamy minimum 4-5 najważniejszych czasów w angielskim i mamy średni zasób słów  to możemy zacząć mówić o jakiejś swobodzie językowej i wtedy jesteśmy w stanie poradzić sobie z większością codziennych sytuacji.



http://www.flickr.com/photos/83633410@N07/7658268052/

Zachęcam wszystkich do nauki angielskiego od jutra. Nie liczcie na to, że tu się nauczycie szybciej i dużo lepiej niż w Polsce. Owszem, jeżeli pójdziecie do szkoły i będziecie chodzić codziennie przez parę godzin to tak, ale jeżeli przylecicie jak większość do pracy to czasu na naukę już nie będzie bo będziecie na dorobku = duże ilości godzin pracy a po pracy już człowiek nie ma siły na naukę bo tutaj nikt za darmo nic nie daje i na każdego dolara trzeba zapracować.

JĘZYK ANGIELSKI POWINIEN BYĆ NUMEREM JEDEN NA WASZEJ LIŚCIE.

Fajnie by było jakbyście w miarę możliwości udostępniali bloga w google+ i na facebooku : 
https://www.facebook.com/EmigracjadoKanadybyKenedien6194?ref=ts&fref=ts
Like-i oraz bezpośredni linki do osób zainteresowanych również bardzo mile widziane.

Jezeli chcialbys/chcialabys miec dostep do lokalnych ogloszen z Kanady oraz poznac fajnych ludzi ktorzy juz tutaj sa to zapraszam do naszej grupy na facebooku : 
https://www.facebook.com/groups/2056644974609211/?ref=bookmarks

Najwiekszy Portal Polakow w Kanadzie: www.polacy.ca

2 komentarze:

  1. Od teraz a nie od jutra, Jutro to mityczna kraina w której ma się zrobić wszystko ale nie robi się nic :)

    OdpowiedzUsuń
  2. świetny blog :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń