

Jeżeli mamy dzieci w wieku szkolnym to trzeba znaleźć im szkołę. To jest proste, szukamy jakąś w pobliżu i zapisujemy dziecko, trudniejsza część to pomoc dziecku odnaleźć się w nowej rzeczywistości. Dla żadnego dziecka nie są przyjemne pierwsze dni, miesiące w nowym kraju w nowej szkole. Z czasem jak dziecko "zaskoczy" i zacznie gadać po angielsku i mieć coraz więcej przyjaciół jest coraz łatwiej, ale na początku możecie mieć trochę problemów z tym.
Tęsknota za krajem ojczystym, za dawnymi przyjaciółmi i rodziną zostawionymi w Polsce też daje się we znaki, szczególnie kiedy pojawiają się większe problemy każdy sobie myśli "Mogłem zostać w Polsce, po co się tu pchałem". Jest to zupełnie normalne i większość z nas przez to przechodzi, ale z czasem to zanika aż w końcu Kanada staje się naszym nowym domem. Porównując Kanadę i jakiś europejski kraj pod tym względem tutaj jest mały minus ponieważ w Europie łatwiej jest odwiedzić Polskę (koszty i czas), tutaj jest trochę gorzej, ponieważ koszty są duże, podróż zajmuje 8-10h w jedną stronę, nie można podjąć decyzji o przylocie do Polski na weekend w parę dni.
Zostało nam jeszcze budowanie historii kredytowej oraz uregulowanie statusu w Kanadzie a w późniejszym czasie uzyskanie obywatelstwa (nie jest to konieczne ale daje nam parę przywilejów). Te dwie rzeczy zajmą nam minimum 2-3-4 lata zależy od konkretnej sytuacji, od sposobu w jaki chcemy uzyskać PR, czy zaczynamy wszystko od zera czy może wykorzystamy doświadczenie i wykształcenie zdobyte gdzie indziej. Prostym przykładem jest wystartowanie w programie prowincjonalnym British Columbia. Zawód jaki bierzemy pod lupę to długodystansowy kierowca trucka. Wystarczy 9 miesięcy pracy w BR jako kierowca długodystansowy aby móc wystartować w programie ale dodatkowym wymaganiem jest posiadanie 2-letniego doświadczenia. Jeżeli jeździliśmy gdzieś kilka lat i mamy to udokumentowane to przylatujemy, jeździmy 9 miesięcy i składamy dokumenty, jeżeli nie jeździliśmy to musimy przejeździć 2 lata i dopiero możemy składać podanie. Rożnica to 15 miesięcy - całkiem sporo.
O obywatelstwo można się starać po 3 latach jeżeli mamy pobyt stały. Rok pobytu uznają z wcześniejszych work permits o ile na takich tu byliśmy. Czyli minimum dwa lata po otrzymaniu pobytu można starać się o obywatelstwo.
Ogólnie ludzie tutaj mówią, że ten okres "aklimatyzacji" to jest gdzieś około 5 lat ale to zależy jakie mamy cele i co nam wystarczy, jeden po 3 latach ze słabą pracą ale pobytem stałym powie, że mu wystarczy, drugi będzie dążył do obywatelstwa, na prawdę dobrych pieniędzy oraz mocnej pozycji w kraju i temu może to zająć 6-7 lub więcej lat. Wszystko zależy od poprzeczki postawionej przez nas samych.
Fajnie by było jakbyście w miarę możliwości udostępniali bloga w google+ i na facebooku :
https://www.facebook.com/EmigracjadoKanadybyKenedien6194?ref=ts&fref=ts
Like-i oraz bezpośredni linki do osób zainteresowanych również bardzo mile widziane.
Jezeli chcialbys/chcialabys miec dostep do lokalnych ogloszen z Kanady oraz poznac fajnych ludzi ktorzy juz tutaj sa to zapraszam do naszej grupy na facebooku :
https://www.facebook.com/groups/2056644974609211/?ref=bookmarks
Najwiekszy Portal Polakow w Kanadzie: www.polacy.ca
Witam
OdpowiedzUsuńKolego chciałbym zapytać tak realnie jak to oceniasz ze swojej perspektywy :
Ja, 24 lata w tym roku koncze studia magisterskie (logistyka krajowa i międzynarodowa) 5 lat doświadczenia w zawodzie logistyka, jezyk angielski, myśle ze średnio zaawansowany ( w ciągłej nauce), jaka jest możliwość aby przyjechać do kanady i tam zostać. Na początku np pracować na magazynie a potem spróbować przebić się do biura ? Jest to wykonalne, czy dać sobie spokój ?
Pozdrawiam serdecznie
Oczywiscie ze jest wykonalne.Strzelaj na ksiezyc,nawet jesli nie trafisz wyladujesz wsrod gwiazd.Paietaj o tym.Nie przezywaj zycia tylko go buduj.Jestes mloda wszystko przed Toba.
UsuńGosia
Jeżeli masz dobry angielski to jest wykonalne. Na pewno zajmie to trochę czasu ale nie ma rzeczy niemożliwych.
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie,
OdpowiedzUsuńczytam tego bloga mniej więcej od początku (z wykopu) i powiem szczerze - "tak trzymaj!" :)
sam zastanawiam się z żoną nad przeprowadzką do Mississaugi i Twoje informacje są dla nas bardzo bardzo cenne :) powiem więcej - dzięki nim tak się "nakręciłem", że jeszcze w tym roku (wrzesień), bądź na początku przyszłego (kwiecień) planujemy "wpaść" do CA na 3 tygodnie, żeby zacząć zbierać informacje o życiu na miejscu, przejrzeć "na luzie" ogłoszenia w prasie (żeby tylko się zorientować co i gdzie się pojawia), ocenić koszty życia, itd.
Generalnie zamiary mamy duże a co wyjdzie na miejscu to zobaczymy :)
Anyway - raz jeszcze dzięki za informacje, publikuj często i gęsto, bo są ludzie, którzy to czytają :)))
Powodzenia!